1 cze 2011

D.C. Blossoms.

Wygląda na to, że Blogger uporał się ze problemami technicznymi i znowu możecie komentować.

Dodaję kilka zdjęć zrobionych Pentaxem z mojej kwietniowej wizyty w Waszyngtonie.

Na fotach pojawia się Kasia, która już nie mieszka w DC, a w Milwaukee, ale na początku sierpnia wybieramy się razem do Chicago na festiwal muzyczny Lollapalooza. Zapowiada się dużo dobrej muzyki, ale też kilka problemów. Organizatorzy nie zapewniają pola namiotowego, noclegi w hostelach już są zajęte, CS odpada z podobnych powodów, a hotele oferują na ten okres kosmiczne ceny. Trochę odechciało mi się jechać przez wydatki jakie mnie czekają albo przez wizje spania na ulicy czy w samochodzie. Nie macie może jakichś znajomych w Chicago, najlepiej mieszkających niedaleko Grant Park?;))

24 komentarze:

  1. ależ ci zazdroszczę tego festiwalu! ja bym nawet w aucie mogła spać mając okazje tam być :))

    baw się dobrze :)

    Gabrysia

    OdpowiedzUsuń
  2. ten festiwal, to taki miliard razy lepszy Opener :<

    OdpowiedzUsuń
  3. lollapalooza, are you kidding me?
    ahhh jak cudownie!!! co za line up! nic tylko zazdrościć

    OdpowiedzUsuń
  4. musisz jechać na ten festiwal :D tyle fajnych zespołów :) kombinuj kochana :) trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdjęcia robisz:)

    OdpowiedzUsuń
  6. matkooooooo ! jaki skład ! w najskrytszych snach nawet nie marzyłam o czymś takim. nic tylko pozazdrościć.

    ale nasz Woodstock znów jest niepowtarzalny jeśli chodzi o atmosfere :), wszędobylska miłość i przyjaźń to nie tylko puste słowa ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. O- MÓj- BOŻE! zobaczyłam zespoły które tam występują i po prostu szczeka mi opadła. Musisz tam być, choćby po to żebyśmy mogli pooglądać później twoje zdjęcia z koncertu:))
    P.S. W Waszyngtonie sprzedają kraby?! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. woodstock i atmosfera? hm.. czy ja wiem czy by mnie to skusilo :P damy rade uliczek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. już pytam rodzinki czy Cię przyjmą tam pod swój dach xD
    Ushi

    OdpowiedzUsuń
  10. Lollapalooza, OMG, aaaaaa, umieram z zazdrości! Bo Muse tam gra, a w te Wakacje mało gdzie grają, a już na pewno nie blisko lub w Polsce ;( ehhh life is life. No w każdym razie pozdrów ich ode mnie i koniecznie podziel się wrażeniami po koncercie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lollapalooza.. Zazdroszczę ! Muse, Foo Fighters, Coldplay <3

    A teraz kilka pytań.. :)
    Zastanawiam się czy miałaś te 200h doświdczenia z dziećmi jak wyjeżdżałaś do USA czy trochę naciągnęłaś wypełniając formularz? I w jaki sposób je zdobyłaś i ile czasu Ci to zajęło ? W jakim wieku zaczęłaś opiekować się dziećmi ?

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. swietne zdjecia, bedziemy zagladac!

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno na festiwalu będzie czadowo!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bije ze zdjęć wiosną zastępowaną przez lato. Świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ula, pokaż nam namiastkę nowojorskiego stylu, mam na myśli modnie ubranych ludzi. Dawno nie było takiego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lollapalooza OMG nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę *__*

    OdpowiedzUsuń
  17. chciałabym znowu zobaczyć damiana marley'a i nas'a, ich koncert był genialny... zazdroszczę festiwalu, na pewno znajdziecie miejsce do spania ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy z 22:31-> http://adamantwanderer.blogspot.com/p/au-pair-info.html - druga odpowiedź;).

    OdpowiedzUsuń
  19. Aaa fajne kolory na zdjęciach :D

    OdpowiedzUsuń
  20. po przeczytaniu line up'u śmiało mogę powiedzieć, że Ci zazdroszczę! tylu świetnych wykonawców w jednym miejscu! wytrzymałabym chyba nawet spanie na dworze/w samochodzie:)


    a ostatnimi dwoma zdjęciami przypomniałaś mi o obfitym bazarze ze świeżymi owocami morza o którym kiedyś wspomniałaś na blogu, i który mam nadzieje kiedyś też odwiedzę bo niestety w Polsce boje się zamawiać chociażby pizze z tymi przysmakami..

    pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. MUSE! kocham ich! ja bym mogla na ulicy spac by ich zobaczyc! zazdorszcze :) ale sie podniecam tym, ale tak bardzo bardzo Ci zazdroszcze!!

    Marka

    OdpowiedzUsuń
  22. Ula, to nie są przeszkody dla Ciebie :D Na pewno znajdziesz świetną miejscówkę i będziecie się wspaniale bawić.

    P.S. Ten konkurs o którym Ci mówiłam - było świetnie! Co prawda jury faworyzowało własnych uczniów - ale i tak to najlepsze uczucie na świecie, kiedy ludzie (całkiem sporo tych ludzi xd) zatrzymują mnie na korytarzu i twierdzą, że powinnam była wygrać.

    OdpowiedzUsuń
  23. death from above 1979! the pretty reckless!
    musisz jechać i opowiedzieć jak było ;D

    Zuzanna

    OdpowiedzUsuń
  24. Ania z 18:54 -> a o jakim konkursie mowa? :)

    OdpowiedzUsuń